Prawo handlowe międzynarodowe

02.05.2016

Raz jeszcze o aktach należytej staranności, badaniu rzeczy, zgłoszeniu wad i wyłączeniu dochodzenia roszczenia

W moich poprzednich wpisach poruszałem problematykę obowiązku zachowania przez kupującego aktów należytej staranności w postaci wymogu zbadania towaru.

Powołując się na liczne orzecznictwo sądów państw stron Konwencji Wiedeńskiej opisywałem jakie metody badawcze powinien podjąć kupujący celem ustalenia braku zgodności towaru z umową.

Poruszyłem też istotny dla kupującego problem wyłączenia możliwości dochodzenia roszczeń z rękojmi po upływie dwóch lat od chwili przekazania towaru.

Tym czasem w Austrii ...

Austriacki Sąd Najwyższy OGH w swym najnowszym orzeczeniu w obszarze Konwencji Wiedeńskiej z dnia 16.12.2015 (3 Ob 194/15y) orzekał w oparciu o następujący stan faktyczny.

Austriacki przedsiębiorca, działający w obszarze niezwiązanym z obrotem dziełami szuki, kupił w niemieckiej galerii dzieło autorstwa Andy Warhola. W chwili przekazania dzieła kupującemu było ono obramowane oraz zapakowane w szkło akrylowe. Niemiecka galeria nie poinformowała nabywcy o występowaniu jakichkolwiek wad rzeczy.

Z tego też powodu nabywca nie dokonał dokładnych oględzin sprzedanego towaru, koniecznych do wykrycia ukrytych wad dzieła.

Po upływie dwóch lat od zakupu austriacki przedsiębiorca zamówił wymianę ramy. Podczas prac okazało się, że rzecz obarczona jest istotnymi wadami.

Kupujący nabył dzieło celem wystawienia go jako eksponat w pomieszczeniach swojego przedsiębiorstwa.

Austriacki przedsiębiorca odstąpił od umowy i zażądał zwrotu ceny.

Strony nie wyłączyły stosowania Konwencji Wiedeńskiej.

Wystarczają oględziny

Sprzedający podniósł, że kupujący nie dokonał aktu należytej staranności w postaci zbadania rzeczy i nie zgłosił niezgodności towaru z umową w adekwatnym terminie.

Austriacki Sąd Najwyższy orzekł, że kupujący, pomimo, że jest przedsiębiorcą i kupił dzieło w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, nie był zobowiązany do zbadania rzeczy pod kątem wad ukrytych.

Nie można bowiem wymagać, nawet od przedsiębiorcy, który nie prowadzi działalności w obszarze handlu sztuką i który kupił dzieło sztuki tylko w celach wystawienniczych, by dokonywał intensywnego badania dzieła, wywodzi austriacki Sąd Najwyższy.

Kupujący nie był - zdaniem OGH - zobowiązany do wyjęcia obrazu z ram celem przeprowadzenia wnikliwego badania dzieła.

Taki obowiązek - czytamy w orzeczeniu Sądu Najwyższego - spoczywałby na przedsiębiorcy prowadzącem działalność w obszarze handlu dziełami szuki.

Do przedsiębiorcy, który nabywa dzieło sztuki jedynie w celach wystawieniczych, nawet gdy czyni to w ramach działalności swojego przedsiębiorstwa, stosuje się miarę staranności jak do „osoby prywatnej”, konkluduje swoją ocenę prawną austriacki Sąd Najwyższy.

Przesuwamy początek biegu terminu

W powyżej opisanym stanie faktycznym bieg terminu do powiadomienia o wadach nie biegnie od chwili przekazania rzeczy lecz od chwili wykrycia wad, orzeka OGH.

Jednak nie wyłączone

Pomimo upływu dwóch lat od chwili wydania rzeczy dochodzenie roszczeń przez kupującego nie ulega wyłączeniu.

Austriacki Sąd Najwyższy zaprezentował pogląd prawny, wg którego dwuletni termin opisany w art. 39 ust. 2 Konwencji wiedeńskiej nie rozpoczyna swojego biegu, jeżeli kupujący nie mógł wcześniej zbadać towaru lub pomimo zbadania towaru nie mógł wykryć niezgodności towaru z umową lub pomimo ustalenia niezgodności towaru z umową nie mógł tej niezgodności wcześniej zgłosić sprzedającemu.

Katowice

+48 32 797 19 40

Sobocińskiego 24
40-687 Katowice | Polska

Wiedeń

+43 (1) 355 20 95

Rathausstraße 15/7
A-1010 Wien | Österreich

Düsseldorf

+49 211 94 25 99 99

Königsallee 19
D-40212 Düsseldorf | Niemcy